Jak może wyglądać rynek fotograficzny w 2021 roku?

Rok 2021 w fotografii

Czy w najbliższym czasie czeka nas technologiczny przełom na rynku fotograficznym? Jakich nowych aparatów możemy spodziewać się w 2021 roku? Które obiektywy pojawią się w sprzedaży w ciągu najbliższych miesięcy? Choć w tych tematach wciąż jest wiele niewiadomych, to – opierając się na krążących w sieci zapowiedziach – można przewidzieć, jaką ofertę szykują dla nas producenci sprzętu fotograficznego na rozpoczęty właśnie rok.

Bezlusterkowce rządzą!

Technologia bezlusterkowa podbiła światowy rynek fotograficzny. Najwięksi producenci aparatów i obiektywów skupili się na jej rozwijaniu, rezygnując w większości z opracowywania nowych lustrzanek i przeznaczonej do nich optyki. W świecie technologii bezlusterkowej wciąż jest jeszcze jednak wiele do zrobienia – w portfolio większości producentów brakuje zarówno profesjonalnych aparatów, jak i kompaktowych korpusów przeznaczonych dla amatorów i hobbystów. To samo możemy powiedzieć o obiektywach. Na nowe rozwiązania czekają też filmowcy oraz vlogerzy. W 2021 możemy więc spodziewać się kilku ważnych premier korpusów i szkieł, a także ciekawych nowinek technologicznych, które być może wejdą do masowej produkcji.

Sony walczy o zachowanie pozycji lidera

Rok 2021 przyniesie kilka istotnych premier aparatów. Nowe korpusy zaprezentuje firma Sony, która przez kilka ostatnich lat wyznaczała trendy w technologii bezlusterkowców. Choć w dalszym ciągu pozostaje dominującym graczem w tej dziedzinie, to w ostatnim czasie jej udział w rynku spadł o ponad 40 procent, przede wszystkim za sprawą ważnych premier Canona i Nikona. By pozostać na topie, musi odświeżyć ofertę. W 2021 roku możemy więc spodziewać się czwartej odsłony flagowego bezlusterkowca Sony A9, który ma zyskać zupełnie nową konstrukcję, wizjer o rozdzielczości 9,44 Mpx, tryb filmowania w 8K i wbudowaną stabilizację. Pojawi się też trzecia wersji bardzo popularnego modelu A7, który prawdopodobnie zostanie wyposażony w matrycę o większej rozdzielczości oraz możliwość filmowania w rozdzielczości 4K 60p.

Canon idzie za ciosem

Firma Canon, która w ostatnim roku zaprezentowała dwa świetne korpusy Canon EOS R5 i R6, nie spoczęła na laurach i przygotowuje kolejne modele bezlusterkowców. Wśród nich będzie konstrukcja z bagnetem RF wyposażona z matryce APS-C, która prawdopodobnie zastąpi serię kompaktowych bezlusterkowców EOS M. Według niektórych źródeł nowy aparat będzie nosił oznaczenie Canon R7 i zostanie wyposażony możliwość filmowania w 4K 60 p, szybki tryb seryjny oraz zaawansowany autofocus. W portfolio Canona mają się też pojawić: niskobudżetowy następca modelu RP, aparat lokowany nieco powyżej modelu RP, a także profesjonalny bezlusterkowiec na bazie EOS R5 z matrycą o bardzo wysokiej rozdzielczości (nawet 90 Mpx).

Nikon – nie tylko bezlusterkowce

Trzeci co do wielkości gracz na rynku bezlusterkowców, czyli firma Nikon, również planuje nowe premiery. Do zaprezentowanych niedawno pełnoklatkowych korpusów Nikon Z6 II oraz Nikon Z7 II ma dołączyć nowa konstrukcja z matrycą APS-C, która będzie przeznaczona dla amatorów. Być może producent zaprezentuje też topowy bezlusterkowiec z oznaczeniem Z8. Nikon jako jeden z nielicznych nie rezygnuje też z rozwijania technologii lustrzanek. W 2021 roku planuje przedstawić dwa nowe korpusy: D880 (prawdopodobnie z matrycą 40 Mpx, trybem 4K 60 p i szybkostrzelnością 10 FPS) oraz D580 z matrycą APS-C (20 Mpx, 4K, 14 FPS). Warto zauważyć, że firma przenosi całą produkcję do Tajlandii – o aparatach tej marki nie można więc będzie już powiedzieć „Made in Japan”.

Nowości od Fujifilm, Lumix i Pentax

W 2021 roku nowe aparaty zaprezentuje też Fujifilm. Najbardziej oczekiwana premiera to model X-E4, który ma być niskobudżetowym korpusem dla początkujących fotografów z matrycą o dużej rozdzielczości i ruchomym ekranem LCD. Być może w sprzedaży pojawi się także zaawansowany aparat średnioformatowy Fujifilm GFX100S z matrycą o rozdzielczości 100 Mpix i stabilizacją. Niewiele wiadomo o zaplanowanych na 2021 premierach Panasonic Lumix. Ten producent oferuje w tej chwili aż 4 nowoczesne pełnklatkowe bezlusterkowce, najprawdopodobniej w najbliższym czasie wypuści zatem na rynek nową wersję korpusu z matrycą Mikro 4/3. Być może będzie to model GH6 z zaawansowanym trybem filmowym. Najmniej możemy powiedzieć o nowych aparatach Olympusa. Na początku roku dział obrazowania tej firmy ostał sprzedany firmie JIP. Na tę chwilę wiadomo jedynie, że nowy właściciel zamierza aktywnie rozwijać markę, choć być może pod innym szyldem.

Czekając na nowe obiektywy

Rynek bezlusterkowców wciąż jest nienasycony, jeśli chodzi o wybór obiektywów. Brak odpowiednich szkieł jest z kolei przyczyną tego, że wielu fotografów ciągle wstrzymuje się zamianą lustrzanek na korpusy pozbawione lustra. Wielu fotografów wciąż czeka na jasne „stałki” w kilku najpopularniejszych wariantach ogniskowych, teleobiektywy do fotografowania sportu i przyrody oraz funkcjonalne zoomy do zastosowań profesjonalnych i amatorskich. Rok 2020 przyniósł w tej mierze spore zmiany – w ofercie pojawiły się dziesiątki nowych szkieł z bagnetami RF, Z, E-mount oraz L-mount. Kolejnych premier możemy spodziewać się w 2021 roku.

Optyczne plany wiodących producentów

Swoją ofertę obiektywów z mocowaniem RF sukcesywnie powiększa Canon. W 2021 roku planowane są premiery kilkunastu szkieł tej marki. Możemy spodziewać się m.in. kitowego zoomu RF 18-45 f/4-5,6 IS STM, szerokokątnego obiektywu RF 10-24 f/4L, dwóch konstrukcji tilt-shift o ogniskowych 14 mm i 24 mm, a także kilku super teleobiektywów. Warto dodać, że firma nie planuje raczej tworzenia oddzielnych szkieł przeznaczonych do aparatów z matrycami APS-C. Nikon ma w planach na 2021 rok premiery 8 szkieł z bagnetem Z. Wśród nich będą stałoogniskowe teleobiektywy 400 mm i 600 mm oraz optyka do makrofotografii o ogniskowych 60 mm i 105 mm. Sporo nowych szkieł z bagnetem FE zaprezentuje też Sony. Nad nowymi konstrukcjami pracuje również Sigma, która planuje m.in. premierę superzooma 28-300 mm f/3,4-5,6. Na rynku pojawią się też nowe odsłony znanych już konstrukcji w wersjach pod inne bagnety. W tyle z pewnością nie pozostaną też Tamron i Tokina, a także producenci niedrogich obiektywów z Chin, w tym Yongnuo i Venus Optics LAOWA. Do premiery obiektywów przeznaczonych do bezlusterkowców przymierza się też znana z produkcji filtrów firma Nisi.

Nowinki technologiczne

Jeśli chodzi o kierunek zmian technologicznych, to sytuacja jest jasna. Jak wynika z ujawnionych specyfikacji sprzętowych, w 2021 roku możemy spodziewać się aparatów z matrycami o większej rozdzielczości, procesorów nowszej generacji oraz rozwiązań pozwalających na filmowanie w lepszej jakości. Producenci zaoferują też lepsze rozwiązania programowe, przede wszystkim w kwestii algorytmów odpowiedzialnych na automatyczne ustawianie ostrości. Wśród ciekawostek technologicznych warto wymienić plany Canona dotyczące wprowadzenia nowego spustu migawki, w którym tradycyjny przycisk miałby zostać zastąpiony wielofunkcyjnym panelem dotykowym. Japoński producent pracuje też nad konwerterem pozwalającym zmieniać stopień powiększenia obrazu (1x, 1,5x oraz 2x), a także bezlusterkowcem zintegrowanym z gimbalem, który miałby być obsługiwany za pomocą smartfona. Być może do masowej produkcji wejdzie też pierwsza zakrzywiona matryca opracowana przez francuski startup Curve-One.

Comments (2)

  1. ZEENPIX™

    Zbyt mało informacji o systemie GFX, który aktualnie przechodzi drugą młodość. To nie tylko niesamowite body GFX 100S czyli 102 megapiksele ale przede wszystkim cena porównywalna z Sonym. System nabiera rozmachu, a jest idealnym rozwiązaniem dla osób poszukujących aparatu pod wydruki fotografii czy to w formie foto-obrazów czy wydruków wielkoformatowych. Idealne rozwiązanie pod fotografię krajobrazową, portretową a nawet ślubną.

    12 kwietnia 2021 o 10:58
  2. Kamil

    Ciekawe jak to będzie wyglądać. Czym zaskoczą nas producenci? Obyśmy wrócili do normalności 😉

    21 stycznia 2021 o 11:50

Dodaj komentarz